Pochodzenie nazwy nie do końca jest jasne. Śpiewak operowy i ziemniaki? Mało prawdopodobne, a filmu z 1928 roku nie widziałam.
Pierwsze skojarzenie jakie mi się nasunęło:
Jansson – to imię brzmi jak Samson, czyli chłop o nadludzkiej sile, a skoro chłop to musi porządnie zjeść, żeby mieć siłę, a skąd więcej siły jak nie z ziemniaków?
Logiczne i jasne.
Składniki
- 1 kg ziemniaków
- 1 słoiczek anchois – odcedzony
- 4 cebule
- 4 ząbki czosnku
- 3 jajka
- 100 ml mleka sojowego
- 2 łyżeczki tymianku
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka mielonego białego pieprzu
- 1 łyżka posiekanej pietruszki
- masło do wysmarowania
Przygotowanie
- Ziemniaki zetrzyj na dużych oczkach i odsącz nadmiar wody. Wymieszaj ziemniaki z jajkami, mlekiem, solą, pieprzem i tymiankiem.
- Potnij cebulę w talarki i posiekaj czosnek. Anchois drobno pokrój. Podsmaż na patelni cebulę, czosnek i anchois.
- Blaszkę wysmaruj masłem i przełóż do niej połowę masy. Teraz ułóż w blaszce cebulę z czosnkiem i anchois i przykryj pozostałą masą ziemniaczaną.
- Piecz w piekarniku około 40 minut w temperaturze 200°C.