Nie widzieliśmy co prawda w Hiszpanii pizzy, ani włoskiej knajpy, w sumie to nie szukaliśmy, ale wiem jedno: pizza jest dobra na wszystko i hiszpańska też może być.
Ciasto to sprawa indywidualna. Z jednego przepisu mogą wyjść trzy różne. Kwestia mąki, paluszków co zagniatają, pieca, a nawet stopnia skamienienia wody, więc jak macie własny przepis i Wam smakuje to się go trzymajcie.
Sos. Zamiast pomidorowego, oliwkowa maziaja, czyli tapenada. A na obkład co lubicie, chorizo, szyneczka, pomidorki, kaparki. Można płynąć i płynąć.
Na koniec rzecz istotna. Pizza bez sera jest bardzo dobra. Koniec.
Składniki
Czas: od 30 do 180 minut
Ciasto:
- 500 g mąki
- 10 g drożdży
- 250 ml ciepłej wody
- 2 łyżki oliwy
- sól
Tapenada:
- 250 g czarnych oliwek
- 2 łyżki kaparów
- 2 ząbki czosnku
- łyżka soku z cytryny
- posiekana pietruszka (tak z łyżka)
- 2 łyżki oliwy
- pieprz
Przygotowanie
Tapenada:
- Wszystkie składniki umieść w blenderze i zmiksuj je :).
Ciasto:
- Drożdże rozpuść w wodzie.
- Mąkę przesiej z solą.
- Dodaj oliwę, drożdżowy napój i zagnieć całość.
- Jak Ci wygodnie, na stolnicy, blacie w misce. Ciasto ma byś gładkie i sprężyste.
- Nagrzej piekarnik na maksa góra dół.
- Jeżeli Ci się spieszy, bo jesteś głodny, to możesz robić placki od razu, jeżeli nie, to przykryj michę z ciastem i odstaw do podwojenia się objętości ciasta.
- Po tym czasie odgazuj ciasto chwile je ugniatając. Podziel na części i rozwałkuj placki. Ja używam wałka, niektórzy radzą, żeby ręcznie rozciągać ciasto. Kolejny raz: rób jak Ci wygodnie.
- Placki posmaruj sosem, ułóż obkład i piecz w piekarniku około 10 minut, do zarumienienia.
- Jeżeli dodajesz ser, to lepiej 3 minuty przed końcem go dodać. Inaczej się spali.