Sezon na jarmuż w pełni, świeży dorsz z norweskich wód przywieziony, nic tylko robić. W sumie to taki kulturowy miks. Ryba na ryżu, trochę to włoskie, trochę skandynawskie, a powstało z ochoty na ryżową paciaję – risotto.
Samo risotto/kaszotto/pęczotto to taka wdzięczna rzecz, zawsze pyszna, pasuje ze wszystkim, wszystko do niego można dorzucić, a sauté smakuje zawsze, no i robi się banalnie i szybko. Podstawa to ryż, masło, wino i sól, a to w domu mamy zawsze :). Dobrze zrobi dodatek bulionu i wkład, u nas posiekany, fioletowy jarmuż, pietruszka i podpieczony kalafior i buraczek.
Składniki
Czas przygotowania: 1 godzina
Risotto:
- szklanka ryżu arborio
- cebula
- 2 ząbki czosnku
- 150 ml wina białego, wytrawnego
- 0,7 l bulionu
- dwie łyżki masła
- 2 liście jarmużu
- łyżka posiekanej pietruszki
- sól
- pieprz
Dorsz:
- polędwica z dorsza
- łyżka masła
- sól i pieprz
- kalafior
Przygotowanie
- Na głębokiej patelni rozpuść masło i podsmaż posiekaną cebule i czosnek
- Dodaj posiekany jarmuż i podsmaż.
- Dodaj ryż i obsmaż go, aż wchłonie całe masło.
- Wlej na patelnię wino i gdy zostanie całe wchłonięte dolewaj partiami bulion, cały czas mieszając.
- Gdy ryż będzie miękki, dodaj pietruszkę, sól i pieprz i odstaw patelnię na bok.
- Kalafior podziel na różyczki i podsmaż go na maśle lub ugotuje/upiecz.
- Dorsza smaż po 5 minut z każdej strony na maśle, dopraw solą i pieprzem.
- Złóż wszystko na talerzu i ciesz się pyszną kolacją – idealnie pasuje z białym winem.